Nie mogłem przetrwać połowy leczenia, gdyby nie moje nalewanie ..
24-letni Fei Talbot był w dziale poważnie chory, przykuty do łóżka. Teraz opowiada całego światu swoją niesamowitą historię ..
Niesamowita historia pierwszej osoby
Po raz pierwszy zachorowałem w wieku 12 lat. Wszystko zaczęło się od problemów żołądkowych, a potem pojawiły się pytania z kolanem. Następnie lekarz odkrył moją scoliozę (krzywizna kręgosłupa). Jednak trzy lata temu zdiagnozowano u mnie zespół Elessa Dunralosa - jest to choroba tkanki łącznej. To była przyczyna chorób ginekologicznych, zwichniętych stawów, i występowały problemy z sercem i ciśnieniem. W rezultacie nadal rozpoczęły się nieprawidłowe działanie żołądka, ruchliwość jelit została zakłócona, lekarze musieli mnie nakarmić. Tylko w żyłach mogłem „karmić”, utrzymywać moje siły. Oprócz tych dolegliwości wciąż mam inne inne choroby, w tym osteoporozę, skoliozę i zaburzenia krzepnięcia krwi.
Okazuje się, że spędziłem prawie trzy lata albo przykuty do łóżka lub na wózku inwalidzkim. Spędziłem kilka miesięcy w różnych szpitalach, w resuscytacji leżał trzy razy, przeprowadzono wiele głównych operacji.
Nowa przyjaciółka
Wzięliśmy lilia w 2004 roku. Byłem chory przez kilka lat, a prognozy były niezadowalające, więc zdecydowaliśmy, że potrzebuję kota, aby uczynić mnie w domu w domu.
Poszliśmy do naszej lokalnej organizacji ochrony kotów, widzieliśmy wiele kocięta, ale żaden z nich nie zapadł się w moją duszę, ogólnie lubiłem. Następnie, podczas naszej drugiej wizyty, był tam ciężarny kot, więc powiedziano nam, żeby wróciła, kiedy urodziła się. Wróciliśmy, gdy kocięta miały trzy tygodnie rodziny i jak tylko zobaczyłem Lily, zdałem sobie sprawę, że została wysłana tak, jakby dla mnie. Ona sama podeszła prosto do mnie i pozwoliła mi wziąć ją na ręce, bawiąc się ze mną - to było tak, że daje mi pozwolenie na zabranie.
Pamiętam pierwszą noc, kiedy przywieźliśmy do domu - siedziała na mojej piersi i po prostu spojrzała na mnie całą noc - zawsze będę pamiętać, jak ona siedzi ze mną tej nocy.
Lily przyzwyczaiła się do domu i bardzo szybko do nas. Jest najlepszym towarzyszem, o którym mógłbym tylko marzyć. Kiedyś byłem w kąpieli, a ona przeszła po krawędzi, to, co jej powiedziałem: „Zachowaj ostrożność, jeśli upadniesz!". Pięć minut później, uderzała, upadła! Kiedy wyciągnęła ją, pobiegła i siedziała przez ogień. Lily była jak mokry szczur! I ostrzegłem ją, ale ona mnie nie słuchała, nic - to będzie jej lekcja!
Ostatnio odwiedziłem organizację "brakującego", ponieważ mój ulubiony został zagubiony. Nie mogliśmy go znaleźć przez kilka godzin. Mój tata i brat poszli chodzić po mieście w poszukiwaniu jej, nie miał szczęście - nie znalazł. Nie przyszli do mnie, ponieważ nie chcieli mnie martwić, ale na szczęście moja matka usłyszała dzwonek dzwonka na kołnierzu kota i ostatecznie znaleźliśmy lilia. Ukrywała się za szafą! Uwielbia ukryć się w małych pokojach, a często nie mogła jej znaleźć, ponieważ wycisnęła się do miniaturowych rozmiarów!
Idealna pielęgniarka nocna
Kiedy Lily wciąż była kotkiem, nadal mogłem zmusić się do wspinania się po schodach. Raz, kiedy moja sonda została zablokowana - alarm pracował - lilia stała się bardzo podekscytowana, zdenerwowana i zaczęła wlać do mojej mamy, żeby iść na górę. A teraz, za każdym razem, gdy brzmi alarm, Lily biegnie i dzwoni do mojej matki! Lily jest bardzo sprytna, a kiedy zadzwoniłem do moich rodziców, moje zwierzaki wyskoczyło z łóżka, uciekł i szukam ich dla mnie. Nigdy jej nie nauczyliśmy, po prostu sama się nauczyła!
Ilekroć idę do szpitala, zawsze rób zdjęcia z moją ukochaną lilią. A kiedy czuję się smutny lub bolesny, patrzę na jej zdjęcie i fantazjować to, co może teraz zrobić w domu. Pomaga mi uspokoić, gdy jestem daleko od domu. Tęsknimy za sobą, kiedy jestem w szpitalu. Kiedy Lily była opóźnieniem, była bardzo chora z powodu stresu, ponieważ byłem w szpitalu długi okres czasu. Weterynarz powiedział nam, co to było, ponieważ była tak daleko ode mnie przez bardzo długi czas.
Lily śpi obok mnie na łóżku w nocy. Żartujemy i nazywamy to „moją nocną pielęgniarką”. Ma od 10 lat, trochę trochę, dlatego nie jest już tak zajęta, jak wcześniej. Ale Lily wciąż wypełnia moje życie śmiesznymi chwilami! Gra tak zabawnie ze swoimi zabawkami, pomimo swojej starości. Była moim stałym towarzyszem, odkąd przyprowadziłem ją do domu. Kot daje mi swoją miłość, żądając wszystkiego w zamian.
Naprawdę nie mogę sobie wyobrazić swojego życia bez Lily, czuję, że gdy ona jest następna, wiem, że wszystko będzie dobrze. Lily - światło mojego życia i nie mogłem przekazać połowy tego, co przeżyłem.